bo w naszym domku jest fajny chłodek,
tak więc w czasie Polinkowej drzemki i chwilkę dłużej powstały nowe cudeńka :)
SZELKI
Polinkowe szelki w foteliku rowerowym nie do końca sprawdziły się w ciepły czas,
bo są sztywne jak to z parciany pasek i w leciutkich bluzeczkach trą gołą szyjkę.
Szkoda mi było delikatnej skóry małej, więc z resztek materiałów i ocieplacza wymyśliłam ochraniacze :)
Taki chomik ze mnie, bo każdy skrawek się przyda, ale jak widać, szelki spodobały się małej :)
PREZENCIKI
Już za chwileczkę, już za momencik jadę z dziewczynkami do siostry na Śląsk, odpocząć,
a z gołymi rękami nie wypada, więc i dziewczynkom uszyłam malusie niespodziewajki :)
Może nie na lato, za to jesienią będą jak znalazł :)
Takie dziewczynkowe :D
dla nastolatki i dziewczynki
Podszyte milusim minky na pewno będą cieplutkie, a przodek milusi dla oka.
A teraz z czystym sumieniem wracam do moich kolejnych prac :)
Uchylę ociupinkę rąbka tajemnicy, bo stuka mi i noskiem sapie :P
Jutro dalsza część masznowania :P
to dopiero będzie !!!
Miłego wieczoru :)
P.S. Zapraszam do zabawy z kotkiem w słonecznikach :)
:) Jaka zadowolona z nowych szeleczek :) każdy by był :) Oj też jestem taki chomiczor, każdy guzik, każdy kawałek kiedyś się przyda, nawet zepsute gumki do włosków czy spinki XD no cóż,
OdpowiedzUsuńI właśnie takie chomiki się rozumieją :P Pozdrawiam cieplutko
Usuń