poniedziałek, 22 września 2014

9 września 1996 - 9 września 2014...

18 lat, a jakby jeden dzień.

Mój mały synek....

i z babciami :)  


i dziadkiem


 i torcik


i krojenie

  
rozsmakowywanie....


zaś bukiet na specjalne zamówienie wykonały Ewa Nowicka i Małgosia Bęczkowska 



Dziewczyny są niesamowite i na każdą okazję wyczarują naprawdę piękne rzeczy, nie tylko kwiatowe :)

Uroczystość była kameralna, w gronie rodzinno-przyjacielskim,
a humor dopisywał do ostatniej minutki
Nawet najmłodsi wznosili toast ...sokiem :)


 Niestety nie wszyscy z rodziny mogli dojechać, bo jesteśmy porozrzucani  po całej Polsce,
ale wiem, że myślami byli z nami.

Osobiście My rodzinnie, do poważnych nie należymy....
więc będzie miła pamiątka :) 

 z "wapniakami"


i dziadkami
(Po kim mamy głupawkę??!! :P)

 i z drugą mamą :D



I drugą połową :D 


i jakby to było możliwe, aby młodszej siostry nie było?!?!
Jest, a raczej są :) OBIE :)


i TADAM !!! prezencik :)
niech dobrze służy :) 


 Julku
Witamy w świecie dorosłych :)





3 komentarze:

  1. Super foty, szalona rodzinka i przystojny syn :)
    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale szalona rodzinka :) Dzieci szybko rosną, a my ciągle młodzi :P Najlepszego dla pierworodnego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przystojny.............. :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że tu jesteś i dziękuję za komentarz.

Wszelkiej Pomyślności w Nowym 2018 Roku

Życzę wszystkim, którzy o mnie nie zapomnieli, pomimo tego, że nie miałam serca do blogu... aty aty niegrzeczna Obiecuję poprawę, bo p...