wtorek, 14 października 2014

Pierze się :)

testowo :)
Tak jak swego czasu testowałam krem L'oreal,
tak tym razem bawię się w pranie ubrań używajac kapsułek żelowych Vizira.
Zapisałam się na portal Everyday Me, wstąpiłam do grona ambasadorów,
a po zgłoszeniu chęci do testowania proszku, dostałam pakiet startowy :)
Paczkę Ambasadora Vizir

 

a w niej:
pudełko z 15 kapsułkami do testowania dla mnie
15 kapsułek jako próbeczki do rozdania znajomym
przewodnik ambasadora
i sprytny zeszycik, aby zapisywać opinie testujących.

Dla mnie bomba :)
I nie byłabym sobą, gdybym w mega krótkim czasie nie porozdawała wszystkich bliższym i dalszym znajomym :)
Teraz czekam na opinie.
Sama również piorę, porównuję i zapisuję wnioski.
Najbardziej zaś cieszy fakt, że tak zupełnie znienacka i szybciutko przyszły próbki do testowania !!!
Może dlatego, że nigdy nie nastawiam się, że to ja powinnam...
Tak jest ciekawiej :)


3 komentarze:

  1. Jestem ciekawa Twojej opinii...jak się sprawdzi to znaczy że mogę kupować w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, szału nie ma :( Miałam nadzieję, ze odpiera tak jak mówią w reklamie, a skarpety jak były szare stopy tak są. No i zapach bardzo delikatniutki. Generalnie ok, choć Ariel bardziej przypunktował.

      Usuń
  2. Ja miałam takie kapsułki, ale byłam z nich niezadowolona. Więcej chyba się nie skuszę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło, że tu jesteś i dziękuję za komentarz.

Wszelkiej Pomyślności w Nowym 2018 Roku

Życzę wszystkim, którzy o mnie nie zapomnieli, pomimo tego, że nie miałam serca do blogu... aty aty niegrzeczna Obiecuję poprawę, bo p...