Poszperałam w sieci, przyjrzałam się różnym różniastym ubrankom i uszyłam swoje na moją wierną Janomkę
z różnych skrawków, które i pozostały.
Najdłużej zastanawiałam się nad wewnętrzną stroną, bo sama bawełna dobrej ochrony nie daje,
ale za to z dresówką w duecie, już tak :)
1. przód
2. tył
3. boczki, dołki i górka
4. wszystkie niezbędne elementy do szycia
5. kieszonka na nożyczki
6. tył i boczko-dołek :)
7. środek calusi z odzysku dresowego :)
wygląd z niezagospodarowanymi boczkami :P
8. rozcięłam górko-boczki wzdłuż, na taka długość aby weszła rączka i suwak, a następnie obrzuciłam zygzakiem.
9. po wszyciu zameczków po obu stronach górki, tak oto prezentuje się najpiękniejsze i najbardziej kolorowe ubranko na moją wierną przyjaciółkę maszynę do szycia.
górka
tyłek
wymiary ubranka: 30 x 40 x 15 cm
Teraz chłód nie jest straszny nawet mojej maszynie :)
I pomyśleć , że kiedyś dziwiły mnie ubranka na jamnikach.... :)
OdpowiedzUsuńdziś już niewiele dziwi :) taki świat :) zakręceni pozytywnie górą :P
Usuń:) ale piękne kolorowe ubranko :)
OdpowiedzUsuń