Wczoraj przeglądając fotki w komputerze natrafiłam na jedną, zrobioną w zeszłe wakacje u mojej siostry.
Na fotografii moje córeczki. Niespełna 10-letnia Marta i 7 miesięczna Pola.
Wyszły ślicznie i pewnie nie zastanawiałabym się dłużej na tym, gdyby nie fakt,
że zupełnie niedawno robiłam zdjęcie Marcie i zaskoczyłam o co chodzi.
lipiec 2013
marzec 2014
czerwiec 2014
sierpień.....
Uprzejmie oświadczam, że czas za szybko płynie :(
Z mojej córeczki wyrosła nastolatka !!!
Życie...
:)
I to jeszcze jaka nastolatka :) uśmiechnięta,
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki zawsze uśmiechają się :) Po matce :p Jak przestaję się uśmiechać, to zaraz pytają się czy jestem zła... :D
Usuńdorośleje, a Ty szykuj się powoli na randki, no jeszcze rok-dwa i będziesz miała spęd kawalerów pod domem :P
OdpowiedzUsuńhmmm ja to ja, ale mąż szykuje wiatrówkę :P
UsuńCudne dzieciaczki, a córka...hmm, ja bym ostrego psa zakupiła ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPomysł przedni !!! Mąż coś o Husky' m przebąkiwał kiedyś... :)
UsuńLepiej Amstafa albo Rotweilera ;) Śliczna Ci panienka rośnie! :)
OdpowiedzUsuń