w liczbie 20 sztuk wylądował na moim stole "krawieckim" :)
Ponad 40 godzin łącznie zajęło mi uszycie 20 kocyków !!!
Ukłon w stronę wszystkich szyjących, którzy starają się, aby ich dzieło było najlepsze z najlepszych;
wielki szacun za cierpliwość, dokładność, wykrajanie, dopasowywanie, spinanie szpileczkami, lewostronne zszywanie, prawostronne zszywanie i tak leci minuta za minutą....
Ja to uwielbiam, ale czasochłonne zajęcie na maksa !!!
Efekt owych 40 godzin;
Tak prezentowały się lewostronnie, no i jeden prawusek
Po drodze znalazłam patent, aby łatwiej wychodziło się z zakrętów, bo poczwórnie złożony materiał,
tak łatwo nie poddaje się :P
a to efekt końcowy
I jestem z siebie dumna :)
Mam nadzieję, że maluszkom pod tymi kocykami będzie ciepło,a mamusie będą zadowolone :)
Średnio na uszycie jednego kocyka potrzebowałam około 2 godzin.
Koszt materiałów plus koszt pracy = 60 zł
Jakim cudem można takie cuda kupić za dużo mniejsze pieniądze? To kto to szyje?
Nie wiem :(
Wiem natomiast, że jak raz, drugi i trzeci zrobi się z dobrych materiałów i porządnie, to znajda się zainteresowani :)
I właśnie takich dobrych kupców Wam wszystkim życzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że tu jesteś i dziękuję za komentarz.