Cudowny bieg Justyny w sztafecie i finish Szwedki - poezja.
Złoto dla Zbysia - balsam dla duszy wuefistki,
a już drugie złoto Kamila - po prostu kropka nad I !!!
I cały dzień pociągałam nosem z wrażenia, bo taki ze mnie wrażliwiec malutki....
A przy okazji wyszywam nowy obrazeczek na podusię
klimaty - jak najbardziej sportowe !!!
piłka do ręcznej :P
na prezent dla koleżanki Martusi.
A wiecie, co zrobiłam wczoraj?
tak mnie naszło :P
podróż sentymentalna...
W kwestii Walentynkowej zakładki, Kuba zadzwonił z podziękowaniami....
skąd wiedział, kto Walentynił???? :P
Nie ważne, ważne że zadowolony !!!
A ja w taki oto sposób świętowałam z domownikami to śmieszne święto :)
Jajo czeka, słoneczniki czekają, piłka się robi, a w kolejce Pszczółka Maja, maluszek, zakładka i podusia :)
Uwielbiam taki czas.
Działam.
A mąż ma urlop, więc ma dużo czasu dla dzieci :))))
Wyszywam
P.S. Ulubiona zabawa dzieci?
CHUSTECZKOWE PARTY :)
piłka? nie widzę piłki, widzę dzwoneczki :) A Pola widzę robi pompony do kibicowania :) haha
OdpowiedzUsuńPiłka już tadam :) a pompony ..., no właśnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń