Za oknem prawdziwa zima, ze śniegiem, wiatrem i mrozem, więc...mało się ruszamy z domu;
ale nie myślcie sobie, ze leniuchujemy !!! O nie :)
Chwileczkę, a co to znaczy LENIUCHOWAĆ?
W moim słowiku taki termin nie występuje :D
Tak więc słoneczniki otrzymują tło - powoli aczkolwiek systematycznie
dzień 17
powstaje formuła I :) jak za starych dobrych czasów w PRL-u za talony
A z ostatniej chwili, jeszcze gorąca 20-tka
8 godzin xxx ciągiem :)
i dacie wiarę, ze tu są dwa odcienie zieleni?
a są :)
Jak widzicie dzieje się i to dużo.
Chciałabym też bardzo bardzo ale to bardzo podziękować Violi, która zupełnie nie znając mnie, odpowiedziała na moją prośbę
o poszukiwaniu schematu jednego ślicznego obrazeczka i bez żadnego ale ale wysłała mi go :)
Dziękuję Violu i mam u Ciebie dług wdzięczności :)
Pomogę ile dam radę.
Zaglądam do Was, odciskam swoją łapkę i wracam do xxx, bo 20-tka jest na niedzielę !!!
P.S. Chciałam tylko dodać,że od 1 stycznia w wyniku prawidłowych odruchów paszczowych i codziennego tarzania się po dywanie jest mnie prawie 5 kg mniej :)
Uwielbiam ten luz w gaciorkach :)
Poemi gratulacje z powodu tarzania i zrzucania, "twórczego leniuchowania". Kochana moje prace dla Ciebie powoli dobiegają końca... szykuj się na niespodziankę. hihi
OdpowiedzUsuńEluś, jesteś Kochana. Czekam :)
UsuńPiękny wynik tarzania dywanowego .....
OdpowiedzUsuńSzaleństwo hafcikowe jak nic :)
Oj bo lubię :)
Usuńpo 5 kg już masz luzki w gatkach XD ja je odczułam po zgubieniu 20 kg XD dopiero, gratuluję zgubionych kilogramków i wytrwałości :P w tarzaniu się po dywanie. Słonieczniki są cudowne, a :P na 20 nie widzę 2 kolorów zieleni XD chyba czas zmienić okulary XD
OdpowiedzUsuńWitaj Emilia, słoneczniki są super ale maluch wymiata a szczególnie gratuluję ci tych zgubionych 5 kg. A za wzorek nie ma co dziękować zawsze chętnie pomogę :) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuń:) Jak dobrze mieć dobre Duszyczki wokół :) Pozdrawiam
Usuń:-) zapraszam na skromne candy: http://szyciekoty.blogspot.com/2014/01/candy-z-kotem-u-koty.html
OdpowiedzUsuń